Kultura i sztuka

2

"Nie kłam, kochanie" - znowu to samo

"Nie kłam, kochanie" - znowu to samoaronof | dodany 6115 dni 16 godzin 33 minuty temu | (www.kinoskop.pl) | Dodaj do obserwowanych obserwuj
Film ogląda się jak zlepek przewidywalnych i mało ambitnych scen łączących się w całość. Uderzająca jest sztuczność i nieporadność aktorów odgrywających główne role. Może Marta Żmuda-Trzebiatowska wnosi pewną świeżość, ale Piotr Adamczyk jako Marcin - amant i łamacz kobiecych serc, to jakieś nieporozumienie.
"Nie kłam, kochanie" - znowu to samo

komentarze (2)

yoshieyoshie | 26.03.2008
+ - 1
dobrze pojechane :D juz od jakiegos czasu unikam filmow które mają miłość i jej pochodne w tytule bo wlasnie po wyjściu z kina powiem "znowu to samo"
aanitaaanita | 27.03.2008
+ - 1
a ja unikam tych filmow , a potrojnie ich polskich odpowiednikow

dodaj komentarz



na tak (3)

na nie (1)